Propaganda a rzeczywistość
Od początku wojny na Ukrainie czytamy w mediach, że Rosja ma problemy z produkcją broni. Bębniły o tym wszystkie stacje telewizyjne na Zachodzie, w tym w Polsce, a w prasie ukazywały się teksty pod tytułami: 'Rosji brakuje nowoczesnej broni' czy też 'Rosjanom brakuje rakiet. Strzelają czym popadnie'.
Pamiętamy te szumne zapowiedzi 'ekspertów', że Rosja lada chwila przegra, a Ukraina odzyska Donbas i Półwysep Krymski. Mówi o tym w ostatnim swym podcaście dr Leszek Sykulski:
https://www.youtube.com/watch?v=S5oPBqTvNRc
Ostatnio pojawiają się na Zachodzie informacje, które już nie są tylko przekazem propagandowym. Jest to wynikiem upadania gospodarki zachodniej, zmęczenia wojną, a także postawy roszczeniowej kijowskiego reżimu.
Pisze 'New York Times', iż produkcja rakiet w Rosji przekracza poziom przedwojenny. Sankcje nałożone przez tzw. kolektywny Zachód chybiły celu, a dziesiątki miliardów dolarów wydanych na uzbrojenie Ukrainy nie pomogły kijowskiej klice.
Przed interwencją na Ukrainie produkowała Rosja około 100 czołgów rocznie, a obecnie produkuje ich 200. Federacja jest na drodze do wytwarzania dwóch milionów pocisków artyleryjskich rocznie, czyli też dwukrotnie więcej niz przed 2022r.
Wygląda na to, że Rosja wyjdzie z tej wojny silniejsza, także w zakresie produkcji broni. 'New York Times' cytuje estońskiego eksperta, który stwierdził, że obecna produkcja amunicji w Rosji jest 7-krotnie większa niż na Zachodzie. Amerykański dziennik zapowiada ciężką zimę dla Ukrainy.
Coraz częściej pojawiają się w krajach zachodnich głosy, że należy rozpocząć rokowania pokojowe. Powinniśmy w Polsce uświadomić sobie, że Polska znajduje się w bardzo trudnym i znajdzie się w trudniejszym położeniu, jeżeli USA zdecydują się na negocjacje z Rosją.
Warszawscy decydenci - niczym hazardziści - postawili wszystko na jedną kartę, bezwarunkowo popierając Ukrainę, przekazując kijowskiemu reżimowi bezpłatnie militarne wyposażenie i amunicję.
Także musimy sobie zdawać sprawę z ogromnych dysproporcji. Podczas gdy Rosjanie produkują prawie 2 mln sztuk amunicji rocznie, to Polacy wytwarzają jej około 30 do 40 tysiecy, czyli około 0,2% rosyjskiej produkcji. Może więc zastanawiać ta nierealistyczna i nieodpowiedzialna polityka rządu III RP.
Opracował: Zygmunt Białas
ZGŁOŚ NADUŻYCIE