Odpowiedzią USA-NATO na upadek Bachmutu...

... będzie prawdopodobnie atak na Krym, co z kolei wywoła rosyjskie ataki na Europę Wschodnią. Siły ukraińskie wycofują się z Bachmutu [ros. Artiomowska] i bitwa o małe donieckie miasteczko jest już prawie zakończona.
 
Wycofanie z Bachmutu wydaje się przebiegać w dwóch fazach. Pierwsza rozpoczęła się być może miesiąc temu, ale nie jest to pewne. Wycofywane oddziały to zagraniczni bojownicy i oddziały Żółtych Opasek. Rosjanie mówią, że od około miesiąca nie widzieli żadnych zagranicznych bojowników. Większość z nich podobno pochodzi z Gruzji i Abchazji.
 
Oddziały Żółtych Opasek to profesjonalne i dobrze wyszkolone ukraińskie 'ciężkie' jednostki wojskowe. Zostały one rozmieszczone głównie na flankach w celu ochrony miasta Bachmut i powstrzymania rosyjskiego okrążenia. Wewnątrz miasta znajdują się tzw. oddziały Zielonych Opasek. Nie są one szczególnie dobrze wyszkolone i składają się głównie ze świeżo powołanych żołnierzy. Noszą głównie broń strzelecką, którą ostrzeliwują z budynków i innych zakrytych pozycji. Wielu z nich jest niepełnoletnich lub w podeszłym wieku.
 
Według Jewgienija Prigożyna, szefa Grupy Wagnera, Zielone Opaski zaczynają opuszczać miasto, wycofując się już z większości wschodnich części miasta. Według doniesień, korzystają z wiejskiej drogi albo idą przez pola uprawne. W obecnej sytuacji koniec walk to najwyżej kilka dni, choć Ukraińcy rozpoczęli kontrofensywę na zachód i południe od miasta Iwaniska. Operacja ta ma prawdopodobnie na celu zatrzymanie dużego okrążenia sił ukraińskich, które, jak się wydaje, rozpoczęli Rosjanie.
 
Siły ukraińskie z żółtą opaską próbujące wyzwolić Iwaniska dysponują licznymi bojowymi wozami piechoty, ale jak na razie niewiele, jeśli w ogóle, czołgów. Czy armia ukraińska może rzeczywiście powstrzymać dużą operację rosyjską, dopiero się okaże. Jednak siły ukraińskie mają niewielu żołnierzy i mało amunicji, więc nie wiadomo, czy wytrzymają silne uderzenie, jeśli właśnie to zamierzają zrobić Rosjanie.
 
Podczas gdy Stany Zjednoczone uważają, że Rosja nie osiągnęła swoich pierwotnych celów w Donbasie i w wymuszeniu zmiany rządu w Kijowie, długoterminowy obraz wygląda inaczej, ponieważ Rosjanie nie tylko udoskonalili swoją taktykę, ale także wydają się gotowi zapłacić cenę i zmiażdżyć ukraińską armię.
 
Podobnie jest obecnie jasne, że odbudowa zapasów amunicji i sprzętu zajmie USA i Europie więcej niż kilka lat, podczas gdy Rosjanie najwyraźniej zwiększyli produkcję broni przez całą dobę, aby zapewnić dostawy na front. Istnieją dwa kluczowe sygnały możliwej zmiany strategii USA-NATO, które można dostrzec, jeśli założyć, że NATO, przynajmniej jak dotąd, robi to, czego chcą Stany Zjednoczone.
 
Nowe dostawy specjalnych typów amunicji dalekiego zasięgu do Kijowa to pierwszy sygnał. Drugi to powierzenie funkcji podsekretarza stanu ds. politycznych Victorii Nuland, by w nowej ukraińskiej ofensywie skupić się na odzyskaniu Krymu. "Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne. Ukraina walczy o zwrot wszystkich swoich ziem. Wspieramy ich, w tym w przygotowaniu jednego z kolejnych mocnych ataków w celu odzyskania ich terytorium... Krym musi - co najmniej - zostać zdemilitaryzowany" - mówiła Nuland.
 
Pogląd Nuland nie jest w pełni popierany przez Departament Stanu i Pentagon, głównie z powodu obaw, że Rosja mogłaby w odwecie zaatakować zachodnie linie zaopatrzeniowe, co doprowadziłoby do szerszej wojny w Europie Wschodniej, zaczynając od Polski i Rumunii. Sekretarz stanu USA Antony Blinken znany jest z tego, że - owszem - zależy mu na poważnym konflikcie, ale mógł przegrać z Nuland, która jest głównym zwolennikiem wojny na Ukrainie i chce co najmniej zmiany rządu w Moskwie.
 
Dowody na to, że Nuland wygrała spór zaczynają się od tego, że Biden ogłosił nowy program wysłania broni dalekiego zasięgu dla Ukrainy, a także wysyła mobilny sprzęt mostowy, który mógłby pomóc ukraińskiej armii w ataku na siły rosyjskie w ofensywie na Krymie. Taka operacja rozpoczęłaby się od bomb szybujących dalekiego zasięgu - Joint Direct Attack Munitions (JADAM), HIMARS z naziemnymi bombami dalekiego zasięgu o małej średnicy (GLDSB) oraz uderzeń artyleryjskich. Następnie przekształciłoby się to w ofensywę lądową na Krym.
 
Problemem operacyjnym jest to, że scenariusz ten wymagałby samolotów myśliwskich zdolnych do lotu na wysokość około 30 000 stóp (tj. 9 km) przed zrzuceniem zestawów JDAMS zamontowanych na 'żelaznych' bombach, aby nadać im naprowadzanie GPS. Jednak bomba szybuje do celu, więc do osiągnięcia zasięgu stand-off potrzebne są wysoko latające samoloty. W tym celu Ukraina musiałaby wykorzystać swoje MIG-29, których zostało jej zaledwie kilka. Dlatego ostatnie dostawy broni mogą obejmować zachodnie samoloty w takiej czy innej formie, prawdopodobnie pilotowane przez pilotów NATO.
 
Byłoby to równoznaczne z bezpośrednim wypowiedzeniem wojny, co rozumieją zarówno Blinken (który jest przeciw), jak i Nuland (która jest za). Aby rozpocząć taką ofensywę, na przykład już w maju tego roku, nie ma alternatywy dla użycia zachodnich samolotów. Istnieje dwupartyjne poparcie Kongresu dla samolotów F-16 dla Ukrainy, nawet jeśli to poparcie wymaga, aby Ukraińcy je pilotowali, co jest mało prawdopodobne w ciągu najbliższych trzech miesięcy.
 
Groźba Nuland w sprawie Krymu wydaje się coraz bardziej przesądzona: polityka USA z egzystencjalnymi konsekwencjami dla Europy i być może Ameryki. Sprawę przesądziły nowe dostawy broni (dwie osobne zapowiedzi jeszcze 3 marca). Choć żadna publiczna decyzja nie zapadła, a Biden milczy, dostarczony sprzęt może być przeznaczony tylko dla ofensywy Nuland na Krymie.
 
Gdyby publicznie ogłoszono decyzję o wsparciu Nuland, Blinken prawdopodobnie dostałby zawału - ale USA wysyła bomby dalekiego zasięgu oraz sprzęt artyleryjski i mostowy niezbędny do ataku na Krym. Jeśli taki atak nie byłby planowany, to Ukraińcy nie potrzebowaliby tego sprzętu. Tymczasem wydaje się, że w USA nie ma zbytniego oporu wobec rozwijającego się scenariusza, który szybko może przerodzić się w wojnę powszechną w Europie.
 
https://uncutnews.ch/asiatimes-die-usa-haben-einen-groesseren-krieg-mit-der-krim-in-planung/
 
Napisał: Stephen Bryen
 
Opracował: Zygmunt Białas